wigilia
Wiem, że serników to Ci akurat tutaj pod dostatkiem, ale cóż ja mogę zrobić, jeśli one są taaaaaakie dobre! Jedyne co Ci mogę zagwarantować to to, że będzie ich tu jeszcze więcej 🙂 Tym razem na scenę wjeżdża sernik nowojorski. Iście kremowy, rozpływający się w ustach. W smaku słodko – kwaskowy. Do tego czekoladowy spód i cytrynowa śmietanka na wierzchu. Schłodzony smakuje jak milion dolarów. Wydaje się trudne? Nic bardziej mylnego. Sama przeczytaj, a zobaczysz jakiego to proste – sukces gwarantowany!
Oryginalny sernik nowojorski jest pieczony na bazie amerykańskich serków philadelphia, a tamtejsze panie domu wykorzystują z pewnością ciasteczka Oreo 🙂 U mnie wersja spolszczona – nie mniej pyszna.
Składniki na sernik nowojorski:
Spód sernika:
- 250 maślanych ciasteczek z czekoladą (ta czekolada to opcjonalnie :P)
- 70 g czekolady najlepiej gorzkiej
- 70 g masła
Masa na sernik nowojorski:
- 1 kg dobrze zmielonego, a przede wszystkim tłustego sera na sernik (ja użyłam z wiaderka)
- 100 g serka mascarpone (ew. bardzo tłustej śmietanki)
- 4 żółtka (białka możesz zamrozić na bezę lub zrobić z nich omlet)
- 4 całe jajka
- 250 g cukru
- 3 czubate łyżki mąki pszennej
- skórka otarta z jednej całej cytryny
- sok z połowy cytryny
Śmietankowa polewa:
- 220 ml kwaśnej śmietany 18%
- 1 łyżka drobnego cukru
- 2 łyżeczki soku z cytryny
Sernik nowojorski – wykonanie:
Tortownicę standardowej wielkości wyłóż papierem – jednak tylko spód. Najlepiej, jeśli papier będzie wystawał poza dolną obręcz tortownicy – wówczas łatwiej będzie Ci przełożyć upieczony już sernik na paterę. bez dodatkowych atrakcji smakowych w postaci celulozy 🙂
Ciasteczka pokrusz na małe kawałki albo przy użyciu wałka, albo w malakserze. Czekoladę przesiekaj na drobne kawałki. W rondelku rozpuść masło, dodaj ciasteczka i czekoladę. Cały czas mieszkając doprowadź czekoladę i masło do roztopienia (na małym ogniu). Jeśli konsystencja będzie zbyt gęsta (masa będzie stawiała duży opór przy mieszaniu) możesz dodać kilka łyżek mleka. Tak przygotowaną masę wyłóż na przygotowaną wcześniej tortownicę, dobrze przyklep i umieść w lodówce na około pół godziny.
Piekarnik ustaw na pieczenie góra i dół, temperatura 180 stopni. Na jej spodzie ustaw dużą brytfannę wypełnioną do 3/4 wysokości wodą. Będzie ona odpowiednio nawilżała powietrze w piekarniku, dzięki czemu sernik pozostanie cudnie wilgotny po upieczeniu.
Aby przygotować masę na sernik nowojorski umieść wszystkie jego składniki (za wyjątkiem mąki) w misie miksera i połącz na gładką masę. Nie rób tego za długo, zaledwie kilka minut. Przebity sernik za mocno się napowietrzy, przez co szybko urośnie w piekarniku, a następnie opadnie. Więcej na temat pieczenia sernika możesz przeczytać w moim wcześniejszym artykule (kliknij tutaj). Do ubitej masy przesiej mąkę i wszystko jeszcze raz delikatnie połącz.
Przygotowaną masę wylej na wystudzony spód i wstaw do nagrzanego do 180 stopni C piekarnika na środkową kratkę. Piecz przez 10 minut, a następnie zmniejsz temperaturę do 130 stopni, a po kolejnych 20 minutach – do 110 stopni C. W tych 110 stopniach piecz sernik przez około 40 minut, aż sernik będzie na wierzchu będzie ścięty, ale nadal sprężysty. Pamiętaj, że sernika nie sprawdza się poprzez wsunięcie w niego patyczka – ser zawsze się do niego przyklei).
Wyłącz piekarnik i pozwól studzić się ciastu bez otwierania drzwiczek przez około 15 minut. Po tym czasie delikatnie uchyl drzwiczki piekarnika i pozostaw sernik do całkowitego wystygnięcia. Rozprowadź po wierzchu ciasta śmietankową polewę (wystarczy połączyć wszystkie składniki aż do rozpuszczenia się cukru), Następnie umieć w lodówce na około 6 godzin, a najlepiej na całą noc – nie przykrywaj szczelnie (!) bo zaparuje i będzie niedobre. Możesz przed włożeniem do lodówki zdjąć obręcz z ciasta.
Dobrze schłodzony sernik nowojorski chwilę przed podaniem możesz posypać zestem ze skórki cytrynowej. Pamiętaj, aby używana przez Ciebie cytryna była dobrze wyszorowana i wyparzona.
Smacznego :*
Gosia
Kasza pęczak z grzybami to danie jednocześnie nowoczesne i idące z duchem czasu, a z drugiej nawiązujące do tradycji i smaków naszych prababć. Jestem przekonana, że powali na kolana wszystkich tych, dla których obiad nie musi wyłącznie składać się z pyrków i schaboszczaka. Kasza pęczak z grzybami jest przesiąknięta leśnym, cudownym smakiem i aromatem rozmarynu, kminu i grzybów.
Domowy barszcz czerwony z tłuczonymi ziemniakami to pewnego rodzaju powrót do przeszłości. Mama robiła nam taki barszcz na obiad, ziemniaki okraszała skwarkami z domowej roboty smalcu (mój Tata nienawidził krojenia słoniny na ten przysmak :)). Uwielbiałam taką gorącą zupę w takie właśnie jesienne dni. I te kawałki słodkich buraczków!