Ciepłe śniadanie idealne na zimowe poranki? Szakszuka z ajwarem i serem halloumi może być dla Ciebie sycącą i fajną propozycją! Wystarczą jajka, pomidory i kilka innych składników. Oby więcej takich pysznych śniadań w naszym życiu!
SMAŻONE
Dzisiaj zapraszam Cię na kolejny przepis (już drugi), który zdecydowałam się przygotować na konkurs Kopernika. Nie zyskał on uznania jury, za to nasze – a i owszem. Niebanalne połączenie składników spowodowało, że piersi kaczki w sosie piernikowo – wiśniowym staną się hitem nie tylko świątecznego stołu, ale tego bardziej eleganckiego, a jednak codziennego również.
Jeśli szukasz sposobu na idealny sos słodko kwaśny z ananasem i papryką, taki wiesz, jak od tego chińczyka z budki na rogu, to mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia! Ten sos naprawdę jest genialny w swoim smaku i prostocie. Całe danie, wliczając w nie ugotowanie ryżu, zajmie Ci z przygotowaniami około czterdziestu minut (z czego połowa to szykowanie składników 🙂 ). Będzie ekstra na następny dzień – sprawdza się nawet po podgrzaniu w mikrofali, więc do pracy jak znalazł.
Wspominałam już kiedyś, że bardzo nie lubię marnować jedzenia? A tym bardziej dobrego 🙂 Piekłam ostatnio dynię na krem dyniowy i trochę mi jej zostało, więc musiałam jakoś ten pyszny składnik zagospodarować. Kremu dyniowego wyszło dosyć sporo, więc pomyślałam – może coś śniadaniowego?
Domowa kuchnia, taka jak u Babci czy w domu rodzinnym zawsze kusi i przywołuje u mnie miłe wspomnienia. Fakt jest jednak taki, że tamtego smaku praktycznie nie sposób powtórzyć. Dzieje się tak między innymi dlatego, że wtedy patrzyłam na to co jem innym okiem, wtedy było to prawdziwe eksplorowanie smaku, bezstresowe jedzenie. Nie zastanawiałam się wtedy, czy to co jem, jest zdrowe, tłuste czy kaloryczne – było po prostu smaczne i to właśnie tamto jedzenie kształtowało mnie przez dużą część mojego życia.
Puszysty omlet z owocami, czysta klasyka śniadaniowa, a jeszcze podany ze świeżymi owocami, miodem i jogurtem greckim… zjedzony w promieniach słońca… rozmarzyłam się, a Ty? Uwielbiam takie proste dania, które swoimi smakami pobudzają do uśmiechu i szczęścia na cały dzień, a ten omlet zdecydowanie do nich należy. Mi zawsze poprawia humor 🙂
Racuchy z jabłkami to moje kolejne wspomnienie z dzieciństwa. Doskonale pamiętam, jak moja Mama robiła je całej naszej rodzinie, najczęściej na kolację. Stała w kuchni z wieeeeeeelką misą ciasta które dzielnie i z uporem maniaka mieszała trzymając miskę pod ukosem, żeby więcej powietrza w nie wpuścić 🙂