W okresie jesienno-zimowym, kiedy jest buro I szaro za oknem bardzo lubię ciepłe śniadania. W tygodniu zwykle jest to owsianka. Tym razem na stole zagościła owsianka z mango, masłem orzechowym i malinami.
EKSPRESOWE GOTOWANIE
Dzisiaj kolejny z przepisów pod tytułem – sprzątanie lodówki i ekspresowy obiad. Kuchnia włoska do tych celów jest jak znalazł. Mam takie wewnętrzne poczucie, że nikt tak dobrze jak włoskie panie domowe nie umie ugotować pysznego, pełnowartościowego obiadu z pozostałości i resztek. One serio są mistrzyniami.
Znów szybka kuchnia, ale tym razem niby chińska wieprzowina w sosie orzechowym. Chodził za mną dobry, rozgrzewający obiad z makaronem, to sobie go zrobiłam, a co!
Wykorzystałam to, co aktualnie miałam w domu. Stąd w przepisie nieczęsto spotykana w wydaniu chińskim – wieprzowina. Miałam po prostu kawałek schabu i chciałam go wykorzystać. Ty natomiast możesz użyć każdego innego mięsa. Ja jeszcze z pewnością wrócę do tego sosu, ale z polędwicą wołową – tak mi się wydaje, że to będzie wtedy sztos!
W zamrażarce miałam też dobrej jakości chińską mieszankę warzyw (tak, jako zabiegana mama, często korzystam z takich mrożonych pomocników :)).
Całość podałam z makaronem ryżowym i muszę powiedzieć, że ta wieprzowina w sosie orzechowym była po prostu pyszna! A dlaczego jakby chińska? Jakoś mleczko kokosowe bardziej kojarzy mi się z kuchnią indyjską, ale mi tu brakowało właśnie tej konsystencji sosu i zrównoważenia wyraźnego smaku orzeszków.
Szczerze polecam.
Wieprzowina w sosie orzechowym, czyli danie jakby chińskie w prostym wydaniu 🙂
Składniki:
- 350 g wieprzowiny (ja użyłam młodego schabu)
- 4 łyżki masła orzechowego
- ok jednej puszki mleka kokosowego
- sok z połowy pomarańczy
- ok 2 łyżki sosu sojowego
- jedna duża łyżka miodu
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę lub bardzo drobno pokrojone
- około 3 cm posiekanego drobno imbiru
- kolendra świeża
- dwie garści podprażonych i lekko posiekanych orzeszków solonych
- opakowanie dobrej jakości chińskiej mieszanki warzyw
- dodatkowo – około 100 g groszku cukrowego
- oliwa do marynaty – około 4 łyżek
- olej do smażenia
- sól i pieprz do smaku
Opcjonalnie do marynaty możesz dodać drobno posiekana papryczkę chili. Ja ją w tym sosie pominęłam, bo miałam ochotę na delikatny sos o wyraźnym smaku orzeszków.
Wykonanie:
Przygotuj marynatę do mięsa, która jest jednocześnie bazą smakową do wykonania sosu.
Do miski dodaj masło orzechowe (przepis tutaj), czosnek, imbir, pieprz, sos sojowy (połowę), miód, oliwę, posiekaną kolendrę oraz sok z pomarańczy (możesz też dodać odrobinę startej skórki, lub pomarańczę zastąpić cytryną). Wszystkie składniki marynaty dokładnie wymieszaj do uzyskania jednolitej konsystencji. Odstaw na bok i pokrój mięso.
Mięso umyj w chłodnej, bieżącej wodzie i dokładnie osusz ręcznikami papierowymi. Następnie pokrój w paski o grubości około 1 centymetra i długości około 4 -6 centymetrów. Tak przygotowaną wieprzowinę przełóż do miski z marynatą, dokładnie obtaczając w niej mięso. Odstaw na bok (ale nie do lodówki) na około 15 minut.
Zamarynowane mięso smaż na dużym ogniu z dodatkiem około dwóch łyżek oleju, nie odchodząc od patelni. Powinnaś je mieszać raz na krótki czas, aby równo się usmażyło, a marynata nie przypaliła. Pozostałej po mięsie marynaty (jeśli taka Ci pozostała – dużo tutaj zależy od gęstości marynaty jaką udało Ci się uzyskać) – nie wylewaj, wykorzystasz ją do sosu. Podsmażone mięso ściągnij na talerzyk.
Na tą samą patelnię dodaj ponownie olej i podsmaż zamrożone warzywa chińskie dodając do nich pieprz i pozostały sos sojowy. Dodaj też do nich groszek cukrowy. Nie smaż warzyw za długo – niech pozostaną chrupiące. Następnie do warzyw dodaj wcześniej podsmażone mięso i jeśli Ci pozostała – to marynatę. Wszystko zalej mlekiem kokosowym i smaż na patelni bez pokrywki, aby sos ładnie odparował i nabrał aromatów.
Na sam koniec całość może wymagać doprawienia solą i pieprzem.
Wieprzowina w sosie orzechowym została przeze mnie podana z chińskim makaronem ryżowym, ale równie dobrze możesz użyć do tego ryżu.
Koniecznie daj znać, czy lubisz takie smaki, i czy się skusisz na przygotowanie takiego dania 🙂
Smacznego
Gosia
Ten rodzaj makaronu ostatnio stał się jednym z moich ulubionych. Szybki i pyszny makaron orecchiette z zielonym pesto szpinakowym to kolejne danie łatwe, szybkie i przyjemne 🙂 W sumie przepis mogłabym zamknąć w jednym zdaniu. Ugotuj makaron, dodaj ulubione pesto, parmezan i kilka kropli oliwy i perfekcyjna szybka kolacja, lub dodatek do mięsa – gotowe!
Przyznam Ci się szczerze do czegoś – zostało mi z innego przepisu trochę szpinaku i musiałam coś z niego przygotować, żeby się nie zmarnował. Padło na jedno z prostszych, ale pyszniejszych rozwiązań, czyli ekspresowe pesto ze szpinakiem podane z serem halloumi. Ja osobiście ostatnio jestem trochę obrażona z mięsem, więc wszelkie warzywne smarowidła są dla mnie na wagę złota.
Dla mnie ser halloumi to odkrycie tego miesiąca, jeśli nie całego roku. Nigdy wcześniej go nie jadłam, ale teraz wiem na pewno, że będzie powracał w mojej kuchni tak często jak się da! Prosto z opakowania jest raczej twardy i niezachwycający, ale…. Taki odsmażony na suchej patelni…. niebo w gębie, normalnie się zakochałam i nie mam zamiaru tego stanu zmieniać ani na chwilę! Jeśli nigdy nie jadłaś, to szczerze Ci polecam. Lekki „piszczy na zębie” jak oscypek, ale jednak jest inny w smaku. Takie ekspresowe pesto ze szpinakiem podane z serem halloumi musiało znaleźć się w towarzystwie chrupiącej grzanki czosnkowej. Serio, dla mnie te smaki to totalne niebo!
Koniecznie przygotuj przynajmniej z podwojonej ilości składników – obiecuję, że się nie zawiedziesz. W zupełnie nie odbiega od standardowego pesto z bazylii, a jest dużo tańsze! Idealne na szybki obiad. Wystarczy, że wymieszasz je ze świeżo-ugotowanym makaronem, posypiesz serem i voila 🙂
Możesz je też wykorzystać do pysznego dorsza (tutaj) czy do rustykalnej tarty z warzywami (tutaj) – pełna dowolność!
Składniki i wykonanie:
- ok 100 g świeżego szpinaku – umytego i odwirowanego
- 1 mały ząbek czosnku, lub nawet tylko połóweczka
- ok 30 g sera – u mnie był cheddar, ale zwykle używam parmezanu
- 1/4 szklanki uprażonych orzechów (u mnie były to nerkowce – z prostej przyczyny – są to moje ulubione orzechy)
- sól i pieprz do smaku
- oliwa z oliwek – około 50 ml
- kilka kropel soku z cytryny
Liście szpinaku, obrany czosnek, ser pokrojony w kostkę, urażone orzechy, sól i pieprz oraz oliwę dodaj do malaksera i zmiksuj pulsacyjnie do pożądanej konsystencji. Jeśli chodzi o ilość wykorzystanej oliwy – będzie ona różna w zależności od użytych orzechów, czy sera. Musisz sama skontrolować sytuację 🙂
Na sam koniec dodaj sok z cytryny do smaku (i koloru!) oraz, jeśli to konieczne – sól i pieprz.
Ekspresowe pesto ze szpinakiem możesz spokojnie przechować w lodówce. Wystarczy, że przełożysz je do czystego słoiczka, wierzch zalejesz oliwią z oliwek i szczelnie zakręcisz. W takiej postaci może postać nawet kilka tygodni 🙂
Smacznego!
Gosia
Dzisiaj zapraszam na tiramisu z figami!
Robiąc standardową rundkę po jednym ze „spożywczaków” trafiłam na piękne, świeże słodziutkie figi – grzechem było by ich nie kupić, więc kupiłam 🙂 Poleżały jeszcze ze dwa dni na kuchennym parapecie, bo w ogóle nie miałam pojęcia co mogę z nich zrobić – jakoś nie miałam natchnienia, aż tu nagle…
Nie było nawet możliwości, żebym nie umieściła przepisu na ekspresowe ciasto jogurtowe z jabłkiem i borówką. Idealne również ze śliwkami, figami, truskawkami, porzeczkami – z każdym owocem. Mało tego! Z mrożonymi też wychodzi super! Super na każdą porę roku, czyli takie które chyba większość z nas uwielbia 🙂
Zachwyt latem, pięknym słońcem i jego promieniami wpadającymi na stół na tarasie, zapachem kwitnących kwiatów na balkonie… Błogo! I ja tak właśnie dzisiaj miałam od rana, aż grzechem by było nie zjeść śniadania na tarasie w cieple słoneczka! Nie masz tarasu? Otwórz okno, spójrz, jak pięknie wita Cię dzień i pomyśl, jakie dobre chwile może dzisiaj dla Ciebie szykuje. Ode mnie dla Ciebie dzisiaj bruschetta z serkiem kozim i letnimi pomidorkami.