Jeśli Twoje dzieci uwielbiają pulpety pod wszelką postacią, to witam Cię w moim klubie wyznawców mięsnego pulpeta. U nas czasem nazywamy je mięsnymi kulkami mocy, w skrajnych wypadach są to kulki Georga (wiesz, tego od świnki Peppy, a jeśli nie, to masz pełne prawo potraktować ten akapit jako dosyć drętwy żart prowadzącego 🙂 ). Domowe pulpeciki mięsne najszybciej przygotujesz z uwielbianym przez większość dzieci sosem pomidorowym. Ja jednak zapragnęłam odmiany i zaryzykowałam wersję musztardową.
Tag: