Szpinakowo-chlebowa zapiekanka, to jest jeden z tych przepisów który fantastycznie nadaje się do tzw. „nie mam nic do jedzenia – trzeba zrobić sprzątanie lodówki” 🙂 Wystarczy chleb, który może być wczorajszy (a nawet przedwczorajszy), mleko, jajka i kilka dodatkowych składników do smaku a posiłek gotowy!
Kiedyś natknęłam się taką zapiekankę w ulotce z Lidla, zostawiłam ją razem z innymi przepisami do wypróbowania przynajmniej kilka miesięcy temu. Przypomniało mi się p niej, kiedy w szufladzie z pieczywem okazało się, że mam dwudniowe bułki, które zrobiły się już lekko czerstwe. Chciało mi się czegoś dobrego na kolację i nowego, więc zaczęłam szperać w karteczkach i karteluszkach, aż znalazłam – eureka 🙂
Wszyskie składniki były (pieczarki wykorzystałam mrożone, bo akurat tydzień wcześniej kupiłam za dużo, więc je pokroiłam i zamroziłam). Szpinakowo-chlebowa zapiekanka jest odrobinkę pracochłonna, ale zadziwiająco dobra 🙂 Na zewnątrz od zapieczonego chleba jest lekko chrupiąca, a w środku milo mięciutka i rozpływająca się w ustach. Do tego ten ciągnący się wszędzie ser… nic więcej mi nie było potrzeba.
Zapiekanka świetnie nadaje się zarówno na kolację, jak i na śniadanie. Można ją również zabrać następnego dnia na drugie śniadanie i podgrzać w mikrofali.
Składniki na zapiekankę:
- 200 g salami w plasterkach
- 1 bagietka/ ½ chleba/ 4 bułki – dowolne białe pieczywo, którego po pokrojeniu będzie około 4 szklanki
- 2 ząbki czosnku
- 1 biała cebula
- 250 g pieczarek
- 5 jajek
- 300 ml mleka
- 4 łyżki masła
- 200 g pokrojonego w kostkę żółtego sera
- 3 szklanki świeżych liści szpinaku
- 1 łyżka posiekanego rozmarynku (lub suszonego)
- Sól i pieprz
Wykonanie zapiekanki:
Rozgrzej na sucho sporą patelnię i podsmaż na niej plasterki salami (możesz je przekroić na połówki przed smażeniem). Zrumienione przełóż na talerzyk, a na tą samą patelnię dodaj dwie łyżki masła, czosnek pokrojony w kosteczkę, posiekany rozmaryn oraz pokrojoną w piórka cebulkę. Gdy cebula się zeszkli, zdejmij ją z patelni i dołóż do salami. Pozostałe masło dodaj na tą samą patelnię i wsyp pokrojone w platerki pieczarki – zrumień je na średnim ogniu a następnie dołóż do salami i cebulki.
Mleko wlej do sporej miski, dodaj jajka i rozmieszaj widelcem. Pieczywo pokrój w kostkę około dwa na dwa centymetry i dodaj do mieszanki mleczno-jajecznej*. Następnie dołóż salami, cebulę i pieczarki z przyprawami. Dodaj ser żółty oraz listki szpinaku. Przypraw solą i pieprzem do smaku a następnie wszystko dokładnie wymieszaj.
Masę na szpinakowo-chlebową zapiekankę przełóż do żaroodpornego naczynia i piecz pod przykryciem w temperaturze 200 stopni przez 15 minut, a następnie odkryte przez około 15 minut.
Wskazówka:
Uważaj, żeby liście szpinaku nie wystawały zanadto z zapiekanki, gdyż się spieką i nie będą dobre – tak jak u mnie ;(
*jeśli używasz lekko podsuszonego pieczywa poczekaj kilka minut aż mleko dobrze wsiąknie w chleb mieszając je kilkakrotnie.