Pasta jajeczna z awokado. Taki banał, prawda? A jednak trudno jest mu się oprzeć 🙂 Dzisiaj przychodzą do nas znajomi, którzy, tak jak my, raczej preferują zdrowe przekąski – co nie oznacza, że jak się nam postawi michę chipsów i słodyczy to ktoś się powstrzyma! Co to, to nie! Ale jeśli można zdrowiej, to czemu nie?
I tak jedną z propozycji w moich stała się pasta jajeczna. Niby śniadaniowe danie, ale takie pasty są ogólnie świetne na imprezowe przekąski i spotkania ze znajomymi. Można je podać na podpieczonych ziołowych grzankach (tak lubię najbardziej :)), krakersach, kawałkach bagietki, albo po prostu w miseczkach do samodzielnego nałożenia.
Potrzebowałam jednak podać ową pastę w trochę „uzdrowionej” wersji, czyli bez majonezu. Efekt? Jajeczka z rzodkieweczką, szczypiorkiem, jogurtem greckim i … awokado. Udało się fantastycznie, znajomi zachwyceni, nasze brzuszki zadowolone, a cm w pasie powstrzymane od nadmiernej radości – czyli pełen sukces!
Pasta jajeczna z awokado- składniki:
- 4 jajka ugotowane na twardo (ale nie przegotowane!)
- 3 łyżki jogurtu greckiego
- ½ pęczka rzodkiewek
- kilka „gałązek” szczypiorku
- ½ miękkiego awokado
- sól
- pieprz
- odrobina soku z cytryny/limonki
- kolendra
Wykonanie:
Ugotowane na twardo jajka obierz ze skorupek, przekrój na pół, żółtka przełóż do miski, w której będziesz mieszała pastę, białka natomiast pokrój w kosteczkę, ale nie za drobną (u mnie była niewiele mniejsza od kawałków awokado).
Do żółtek dodaj do smaku sól, pieprz oraz jogurt grecki i rozgnieć wszystko dokładnie przy pomocy widelca. Dodaj pokrojone białko jajek, rzodkiewki pokrojone w półksiężyce, drobno posiekany szczypiorek i kolendrę – delikatnie wymieszaj. Spróbuj czy nie trzeba doprawić – smak powinien być wyraźny, więc nie może zabraknąć soli ani pieprzu.
Awokado obierz ze skórki i pokrój w kosteczkę. Możesz je dodać albo do środka pasty, albo tak jak ja – na wierzch, żeby było widoczne na pierwszy rzut oka. Aha, nie zapomnij aby przed dodaniem skropić je sokiem z cytryny – wtedy nie ściemnieje. Jeśli umieszczasz awokado np. na grzankach z pastą – skrop je już na gotowych „kanapeczkach”.
Propozycja podania:
Jak wspomniałam wcześniej, ja najbardziej lubię takie pasty z ziołowymi grzankami. Chlebek skrapiam/smaruję ziołową oliwą z oliwek i wstawiam do piekarnika z funkcją grillowania (180°, 5-7 minut). Na takie chrupkie chlebki nakładam pastę jajeczną i awokado skropione cytrynką. Często też już tak przygotowane kanapki delikatnie solę po wierzchu, żeby awokado też trochę złapało tego smaku 🙂
Dodatkowo takie grzanki z pieca nie chłoną tak szybko wilgoci z pasty, więc dłużej pozostają zwarte w swojej konsystencji.