Kilka dni temu, jak już wiesz, dostałam od M. kokilki do pieczenia. Już dawno chciałam je kupić, ale ciągle coś innego pojawiało się na horyzoncie, aż tu nagle… są :):):) Od tego momentu, z częstotliwością minimum trzy razy dziennie słyszę: „a co zrobisz?”, „kiedy coś zrobisz w kokilkach?” itp., itd.
Nastał więc weekend, M. zajmuje się dzieciaczkiem, więc mogę poświęcić trochę więcej czasu na śniadanie niż pięć minut.
Jajka ze szpinakiem w kokilkach to idealne śniadanie na wolny dzień. Poświęcony na nie czas zwraca się z nawiązką, gdy tylko się je zje. A mina drugiej połówki, jak takie śniadanie widzi na stole po wstaniu? Bezcenna! Drodzy mężczyźni, wasze kobiety z pewnością pięknie Wam się odpłacą, za takie śniadanie podane do łóżka razem z kwiatuszkiem i całuskiem :):):)
Możesz dowolnie urozmaicać te jajka. Zamiast szynki dodać podsmażony boczek czy grzyby, oliwki, pełna dowolność 🙂 Upiecz je wedle swoich upodobań, jeśli lubisz płynne żółtko – piecz je krócej niż 15 minut. Ja się jeszcze uczę tych nowych kokilek, ale w czasie pieczenia, po około 12 minutach można sprawdzić wykałaczką wbitą w żółtko, czy jest OK.
Składniki na damsko-męskie śniadanie:
- 5 jajek
- 6 małych plasterków szynki (lub 4 większe)
- 150 g szpinaku (u mnie był świeży)
- 1 mały ząbek czosnku
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek
- 2 suszone pomidory
- Parmezan lub inny ser do posypania wierzchu
- Sól i pieprz do smaku
Dodatkowo – dwie bułeczki, odrobina oliwy z oliwek oraz suszone oregano do grzanek.
Wykonanie:
Piekarnik ustaw na 200 stopni, najlepiej z grzaniem od góry.
Dwie kokilki wyłóż plasterkiem szynki (dwoma lub jednym, w zależności od wielkości).
Rozgrzej małą patelnię i wlej na nią około jednej łyżeczki oliwy z oliwek. Na jeszcze zimna oliwę wyciśnij jeden ząbek czosnku, przemieszaj. Wyłóż umyty i osuszony szpinak, posól i podsmaż krótko, do momentu zmięknięcia. Przełóż do miseczki.
Na tej samej patelni podsmaż pozostałą szynkę pokrojoną w kostkę. Suszone pomidory pokrój w kosteczkę.
Do wyłożonych szynką kokilek wyłóż podsmażony szpinak odsączony z pozostałości wody. Posyp suszonymi pomidorami. Wbij delikatnie jajka uważając żeby nie pękło żółtko. U mnie było to nasze śniadanko, więc do mojej kokilki wbiłam dwa jajka, a do M. trzy, a co, niech ma 🙂 Jeśli używasz parmezanu, nie sól jajek, a jedynie je popieprz. W przypadku innego, mniej słonego sera, posól i popierz jajka z wierzchu. Przełóż podsmażoną, pokrojoną w kostkę szynkę. Posyp wszystko startym serem i wstaw do nagrzanego piekarnika na około 13-15 minut.
Moje jajka piekły się piętnaście minut. Jak dla mnie, trochę były przeciągnięte, bo wolę, gdy w takich daniach, żółtko delikatnie wypływa, a nie jest zwarte. Za to M. był zachwycony, bo wręcz nie znosi jajek na miękko 🙂
Tak podane jajka ze szpinakiem w kokilkach cudownie urozmaicą Wasze śniadanka!
Propozycja podania:
Na około 7 minut przed końcem pieczenia jajek możesz wstawić obok nich połówki bułek posmarowanych delikatnie oliwką z oliwek oraz posypanych suszonym oregano. Będą pięknie chrupały!
Dodatkowo szybka sałatka. Wykorzystałam mieszankę sałat, których ostatnio mamy sporo w lodówce, dwa pomidory malinowe, roszponkę i świeże zioła. Wszystko delikatnie skropione sokiem z cytryny i oliwką 🙂