Dzisiaj u mnie pyszna, wilgotna i pełna smaku jajecznica na podgrzybkach – serdecznie zapraszam!
Od maleńkości chodziłam z Rodzicami i rodzeństwem na grzyby czy po prostu na spacer po lesie. Zawsze wiązało się to z wielką wyprawą, bo rodzeństwa trochę mam, ale lubiłam to bardzo! No, może za wyjątkiem pajęczyn pomiędzy drzewami, na które Tata dawał mi znaleziony w lesie kijek – żeby machać nim przed sobą mając wzrok wbity w leśne runo 🙂 (do tej pory w taki właśnie sposób chodzę po lesie).
Do dzisiaj pamiętam, jak młodszy braciszek (wtedy słodki blondynek 🙂 ) grasował gdzieś w naszym rejonie, a rodzice się nie martwili, że „się nas nie trzyma”, bo po prostu było go słychać – szczerze nie lubił zbierania grzybów, więc otrzymawszy od Taty swój kijek, chodził i zawzięcie ostukiwał nim pobliskie drzewa.
Wracając jednak do tematu jajecznicy – kolejne ciepłe wspomnienie z dzieciństwa, do tego chlebek i kolacja gotowa. Super, aż łezka mi się w oku zakręciła…
Przygotowanie
Smażenie
Liczba porcji
Trudność
Jajecznica na podgrzybkach – składniki na 2 głodne osóbki:
- 5 jajek
- ½ cebuli dymki wraz z połową szczypioru
- kilka świeżych grzybów – ja dałam sporo, bo 5 sporych podgrzybków
- 1 cebulka biała
- 2 łyżki masła (bo prawdziwa jajecznica na grzybach musi być z masłem!)
- sól
- pieprz
- ¼ łyżeczki rozmarynu
Jajecznica na podgrzybkach – wykonanie:
Na rozgrzaną patelnię wrzuć masełko i cebulkę dymkę (bez szczypiorku) oraz zwykłą cebulkę pokrojoną w cienkie piórka. Możesz też pokroić w kosteczkę, jeśli wolisz, mnie Mama nauczyła jeść jajecznicę „nieprzemieszaną”, nieprzesmażoną” i z widocznymi kawałkami tego co w niej aktualnie jest, stąd piórka zamiast kosteczki. Jak już cebulka się zeszkli, dodaj oczyszczone i osuszone grzybki pokrojone w plasterki o grubości około 2-3 mm i podsmażaj je około 10 minut, aż woda z nich odparuje i staną się miękkie.
Aby uniknąć wpadki z zepsutym jajkiem, wbijaj po jednym do szklanki. Dopiero z niej przelej je do miseczki – postąp podobnie z pozostałymi. Jajka w misce posól i popieprz do smaku, dodaj, jeśli lubisz rozmaryn i delikatnie „przetrzep” jajka widelcem, ale tylko tyle, żeby rozbić żółtka. Tak przygotowaną masę jajeczną wlej na patelnię i posyp pokrojonym drobno szczypiorkiem. Nie mieszaj aż się spód nie zetnie! Po tym czasie delikatnie łopatką podważ brzegi jajecznicy, ostrożnie manewrując patelnią, aby nieścięte jajko spłynęło z „góry” jajecznicy w powstałą lukę przy brzegu. W taki sposób powstanie ścięta jajecznica, ale niewysuszona, puszysta i pyszna 🙂
P.S. Najlepiej smakuje ze świeżym chlebem posmarowanym masełkiem
Smacznego!
