Jeśli trafiłaś na mojej stronie na sernik na zimno na spodzie Oreo, to ten deser z mascarpone z owocami jest jego tzw. „skutkiem ubocznym” 🙂
Nie pomyliłam się – skutek uboczny jest tu najwłaściwszym określeniem. Dlaczego? Bo po prostu zostało mi trochę kremu serowego chcąc uniknąć przelania tarty masą (zbytniego jej obciążenia). Rozwiązań było kilka:
- zjeść krem łyżką prosto z miski,
- mini tarty (musiałabym znowu przygotowywać spody :P),
- albo….zjeść go łyżką 🙂
- muffinki z kremem, ale to trzeba znowu piec 😛
- zrobić coś mega szybkiego, jak właśnie mini deser
Łakomstwo ładnie podane znowu wygrało!
Składniki troszkę na oko, bo też tak mi zostały – na raz 🙂
Składniki na dwie porcje:
- Kilka ciasteczek czekoladowych (np. Oreo)
- Krem z serka mascarpone i białej czekolady z przepisu Sernik na zimno na spodzie Oreo (wystarczy 1/5 składników)
- Świeże owoce – u mnie 50 g borówek amerykańskich
Wykonanie:
Weź dwie szklanki/małe słoiki lub inne naczynia w których chcesz podać deser mascarpone z owocami. Na spód pokrusz trochę ciastek, nałóż krem z serka mascarpone i białej czekolady, posyp borówkami i ułóż drugą warstwę – kończąc również owocami. Wstaw naczynia do lodówki – po dwóch godzinkach masz ekstra deser mascarpone z owocami dla swojej drugiej połówki (lub dwa dla siebie :)).