Ciemny tort z kremem mascarpone

Są takie dni, które należy świętować bardziej oficjalnie i tradycyjnie. Te bardziej lub mniej okrągłe rocznice, urodziny i inne okazje. W takie dni nie warto patrzeć co wypada, a co nie. Co kaloryczne, a co zdrowe. W takie dni należy oddać się świętowaniu. Tak po prostu, z serca i od serca. Nawet jeśli miało by pójść w przysłowiowe cztery litery 🙂

 

 

 

 

Zbliża się dzień Matki, a raczej Mamy, bo nie lubię określenia Matka. Brzmi jakoś tak twardo, nieczule, nie tak jak powinno. I właśnie na tę cześć, na cześć Mam może warto upiec Im/Nam/Sobie mega fajny, dość prosty w swej odsłonie ciemny tort z kremem mascarpone (chociaż i bez okazji smakuje ekstra!)

Szczególnie teraz to słowo ma dla mnie ogromnie znaczenie. Teraz i ja jestem mamą. Szalenie dumną mamą! Jeszcze przez jakiś bardziej nieokreślony czas nie usłyszę tego słowa z ust mego Dziecia, ale kiedyś z pewnością i już nie mogę się na to doczekać.  Z drugiej strony, nie dalej jak dzisiaj rano zastanawiałam się, czemu Mamy nie mają swojego święta razem z Tatusiami? Czemu nie ma jednego Dnia Rodzica? Jaki ten dzień byłby pełen miłości! Przecież to ta dwójka ludzi, dla tego małego człowieka przez pierwsze lata życia jest najważniejsza. Przynajmniej dopóki dopóty nie zacznie marudzić, że przy kolegach chcesz dawać mu buziaka, a później to już  z górki. Ja moje Dziecie scałowuje teraz jak szalona chcąc się nasycić póki mogę 🙂

Patrząc jednak z perspektywy kilku ostatnich dni. Ciężkich dni. Dni, w których moje Dziecię testuje moją cierpliwość i skacze po niej jak wytrawny akrobata po cienkiej linie (i do tego zawieszonej pięć metrów nad ziemią!) stwierdzam, że ten dzień należy się nam jak Pokojowa Nagroda Nobla dla Matki Teresy. Należą nam się kwiaty, laurki, całusy, słodkości i …. kupon na kilka samotnych dni w SPA. Dokładnie tak, samotnych. A jeśli nie, to chociaż masaż, taki profesjonalny, najlepiej trzygodzinny. Do tego fryzjer i kosmetyczka. Albo chociaż wyjście do Rossmanna bez telefonu, ale za to z kartą męża? Czy proszę o zbyt wiele? 😉

P.S. Tort urodzinowy, widać jaka rocznica, ale nie widać czyja 🙂

Składniki na biszkopt:

• 5 jajek
• ¾ szklanki mąki pszennej
• ¼ szklanki mąki ziemniaczanej
• ¾ szklanki cukru
• 4 łyżki kakao
• Szczypta soli

Wykonanie biszkoptu:

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Wystarczy wyjąć jajka na około 3 godziny przed wykorzystaniem.

Białka oddziel od żółtek i ubij na sztywno z odrobiną soli. Gdy tylko nabiorą pożądanej konsystencji dodawaj partiami cukier a następnie żółtka ciągle miksując na małych obrotach.

Mąkę pszenną i ziemniaczaną oraz kakao koniecznie przesiej. Dodaj do ubitych jajek i wymieszaj łyżką, najlepiej szpatułką. Nie mieszaj już mikserem – wtedy białka opadną pod ciężarem mąki i biszkopt nie urośnie.

Ciasto przelej do tortownicy (23 cm) z dnem wyłożonym papierem do pieczenia. Wstaw biszkopt do nagrzanego piekarnika do 160 stopni na około 40 minut do momentu „suchego patyczka”.  Zaraz po wyjęciu upuść ciasto z wysokości około 30 cm (w formie) na podłogę albo blat (uważając na płytki), dzięki temu nie opadnie. Odstaw do wystudzenia i dopiero wtedy delikatnie oddziel boki biszkoptu od formy.

 

Składniki na krem:

• 500 g serka mascarpone
• 500 g śmietany 36%
• 1/3 szklanki cukru pudru (w zależności od upodobań)
• 1 łyżeczka soku z cytryny (opcjonalnie)

Dodatkowo – pół tabliczki ciemnej czekolady do dekoracji.

Wykonanie kremu:

Tym razem wszystkie składniki powinny być perfekcyjnie schłodzone i wyjęte z lodówki bezpośrednio przed użyciem.

Śmietanę ubij na sztywno mikserem, pod koniec wsypując cukier puder. Dodawaj po jednej łyżce serka mascaropne ciągle mieszając mikserem na średnich obrotach, aż do połączenia się wszystkich składników. Na sam koniec dodaj sok z cytryny (opcjonalnie) i jeszcze chwilę ubijaj.

 

Wykonanie tortu:

Schłodzony biszkopt przekrój nożem na trzy części. Ja nie nasączałam biszkoptu, bo tort robiłam dzień przed imprezą, i nie chciałam, żeby za mocno mi się rozmoczył, a i tak był idealnie wilgotny od kremu. Natomiast jeśli masz takie życzenie, możesz nasączyć blaty ponczem (np. schłodzona herbata z likierem o dowolnym smaku). Krem podziel na trzy części i przełóż nim tort. Ostatnią część kremu rozsmaruj również po bokach ciasta.

Ciemny tort z kremem mascarpone świetnie prezentuje się posypany startą ciemną (najlepiej gorzką) czekoladą. Gotowy tort wstaw na około dwie godziny do lodówki, żeby krem się ściągnął.

Propozycje urozmaicenia:

Ciemny tort z kremem mascarpone można urozmaicić świeżymi owocami, które możesz pokrojone dodać do kremu oraz udekorować nimi wierzch tortu. Świetnie nadałyby się do tego truskawki lub borówki.