Na tapecie dzisiaj tarta z kurkami, jak się okazało 🙂
Wstałam z samiutkiego ranka, zerknęłam na śpiącego M. i zapragnęłam… zrobienia mu dobrej kolacyjki (tak, tak, kolacyjki 🙂 ) Rzecz jasna najpierw wzięłam się za śniadanko, ale już podczas porannym przygotowań rozpoczęłam rozmyślania. Z jakim skutkiem? Marnym…
Pomysł? Żaden.
Rozwiązanie? Trzeba iść na zakupy. Cel – ryneczek, a nuż coś się nawinie pysznego!
Wchodząc w kolorowe czeluści ryneczku pierwsze co mi rzuciło się w oczy to kurki! Piękne, żółciutkie, świeżutkie i jędrne grzyby, które wprost uwielbiam! Od razu otworzyło się w głowie kilka zapadek z pomysłami, ale padło na tartę z kilkoma dodatkami – przede wszystkim serowymi. Jak postanowiłam, tak zrobiłam. Strzał okazał się w dziesiątkę – kolacja smakowała obojgu, a jeszcze na drugi dzień M. wcinał tartę na obiad, więc upieczone dwie pieczenie na jednym ogniu (tarta na zimno smakuje równie pysznie 🙂 ). Nie pozostało mi więc nic innego, jak tylko podzielić się z Wami tym przepisem. Polecam!
Tarta z kurkami – składniki na spód:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1 jajko
- sól
Przygotowanie spodu:
Mąkę przesiej do miski, wkrój do niej zimne masło (może być pokrojone w kosteczkę), dodaj sól i jajko – przesiekaj nożem aż do uzyskania grubego mokrej kruszonki*. Następnie przełóż na blat i szybciutko wyrób w jednolitą masę – im krócej będziesz wyrabiała, tym ciasto będzie lepsze. Ciasto w formie kulki owiń folią spożywczą i włóż do lodówki na 30 minut (ew. do zamrażarki na 15 minut). Po tym czasie ciasto powinno mieć bardziej zwartą konsystencję i nadawać się do rozwałkowania.
Rozwałkuj ciasto zmierzając w stronę koła o średnicy większej niż forma na tartę 🙂 Przełóż ciasto przy użyciu wałka do ciasta (nawiń je delikatnie na wałek i przełóż nad formę do pieczenia). Teraz delikatnie opuszkami palców lub kłykciami przyciśnij ciasto do brzegów, żeby ładnie przylegało – nadmiar ciasta „odwałkuj” albo odetnij nożykiem/oderwij. Spód tarty ponakłuwaj widelcem, wyłóż papierem do pieczenia/folią aluminiową i wysyp na nie obciążenie** (żeby nadmiernie nie urosło, bo nie na tym na zależy).
Piekarnik nagrzej do temperatury 190°, ewentualnie 180° z termoobiegiem. Do tak nagrzanego piekarnika wstaw ciasto na 15 minut, po tym czasie usuń obciążenie oraz folię i włóż ponownie do piekarnika na około 10-15 minut, aż do momentu gdy ciasto uzyska złoty kolor i nie będzie surowe na środku. Tak przygotowany spód do tarty wyjmij z piekarnika – niech sobie dzielnie poczeka na farsz:
* możesz również użyć miksera z końcówką mieszającą lub też rozcierać ciasto palcami w misce (najmniej polecam ten sposób, gdyż wtedy za bardzo „ocieplamy” ciasto ociepłem swoich rąk)
**ja wykorzystuję do tego ziarna soi, które przechowuję w oddzielnym pojemniczku, bo wielokrotnie służą mi do tego celu 🙂 Oczywiście, jeśli masz specjalnie kulki ceramiczne przeznaczone właśnie do takiego celu – również możesz je wykorzystać.
Tarta z kurkami – składniki na farsz:
- 300 g kurek
- 400 ml śmietanki minimum 30%
- 4 jajka
- 80 g suszonych pomidorów w oleju
- 1 czerwona cebula
- 150 g fasolki szparagowej zielonej
- 150 g tartego sera żółtego/mozzarelli
- 100 g sera koziego
- 100 g sera pleśniowego
- 2 łyżki masła
- Sól, pieprz, rozmaryn
Przygotowanie farszu:
Kurek, jak większości grzybów nie płuczę, nie myję, w ogóle praktycznie nie traktuje wodą – staram się pozbyć wszelkich zanieczyszczeń albo „omiatając” je pędzelkiem, albo ręcznikiem papierowym. Jeśli to nie pomoże – wtedy nie mocząc ich, a spryskując wodą staram sobie pomóc.
Cebulę musisz obrać i pokroić w piórka.
Na patelnię z rozgrzanym masłem wrzuć piórka z cebulki i delikatnie zeszklij. Następnie oczyszczone kurki (te większe możesz przekroić na połówki) oraz fasolkę szparagową pokrojoną na mniejsze części (około 5 cm) dorzuć do zeszklonej cebulki i smaż około 5-8 minut (w zależności od wielkości kurek) – musi się zredukować cały powstały sok z grzybków. Dodaj pokrojone w paseczki suszone pomidory i zestaw patelnię z ognia.
Nagrzej piekarnik do 200°. Roztrzep jajka trzepaczką/widelcem, dodaj śmietankę, dopraw solą, pieprzem i posiekanym rozmarynem (może być też suszony). Do tak przygotowanej masy dodaj starty ser. Pozostałe sery pokrój na większe kawałki.
Przygotowanie tarty:
Na podpieczony spód od tarty wyłóż farsz z patelni równo go rozkładając i zalej go masą jajeczno-śmietankową. Na masie układaj plasterki sera pleśniowego i koziego*. Tak przygotowaną tartę wstaw do piekarnika i piecz około 30 minut (do tzw. suchego patyczka)**.
Tartę pokrój gdy się delikatnie przestudzi, ale ciągle będzie jeszcze ciepła – wtedy masa jeszcze bardziej się ściągnie a tarta będzie pyszniejsza 🙂 Przed podaniem możesz posypać tartę świeżym tymiankiem.
Smacznego!
* jeśli nie lubisz takiej mieszanki serów, lub po prostu nie masz ich pod ręką możesz je spokojnie zastąpić jednym gatunkiem – np. plastrami mozzarelli lub samego sera camembert i też będzie smacznie 🙂
** sprawdź tartę po około 20 minutach, czy brzegi za mocno się nie pieką – jeśli tak, zmniejsz temperaturę piekarnika do 180°.