Byłam ostatnio na zakupach w celu zapełnienia luk lodówkowo-spiżarniowych i natknęłam się na oliwę smakową – zwaliło mnie z nóg z wrażenia… przy czym nie chodzi tylko o różnorodność smaków, kolorów, ziół i wszelakich innych dodatków, ale o cenę! Ktoś się chyba nie powiem z czym na rozumy pozamieniał, bo ziołowa oliwa własnej produkcji jest nie tylko lepsza, ale i o wiele tańsza!
Tag: