To danie zdecydowanie odmieniło moje podejście do tego co robię. Długo duszony gulasz wołowy w sosie karmelowo-piernikowym był moim pierwszym pomysłem na danie konkursowe z Toruńskimi Piernikami Kopernik. Okazało się być najbardziej trafionym z trzech moich propozycji 🙂 Udało mi się w pierwszym moim konkursie wygrać wyróżnienie, co mnie mega zmotywowało do dalszej pracy nad przepisami i byciem tutaj częściej z nowymi smakami do okrycia.
Tag:
MENU NA IMPREZĘ
Najlepszy hummus jaki jadłam, to ten zrobiony w domu. Nie wiem jak to się dzieje, ale jeszcze w żadnej knajpie, ani z żadnego słoiczka nie zasmakował nam tak, jak ten zrobiony samodzielnie. A jak jeszcze wypróbowałam tych dwóch odsłon, to już w ogóle przepadłam!
Potrzebowałam czegoś fajnego na spotkanie ze znajomymi, a jednocześnie chciałam przygotować coś nowego, coś czego jeszcze nie robiłam. Trochę to masochistyczne, bo jak nie wyjdzie, to lipa straszna, ale cóż, najwidoczniej mój instynkt samozachowawczy w kuchni ulega wyłączeniu 🙂 Decyzja zapadła – na kolację będzie tarta z dynią.
Na tapecie dzisiaj tarta z kurkami, jak się okazało 🙂
Wstałam z samiutkiego ranka, zerknęłam na śpiącego M. i zapragnęłam… zrobienia mu dobrej kolacyjki (tak, tak, kolacyjki 🙂 ) Rzecz jasna najpierw wzięłam się za śniadanko, ale już podczas porannym przygotowań rozpoczęłam rozmyślania. Z jakim skutkiem? Marnym…