Chciałabym napisać, że to ciasto marchewkowe z ananasem jest wyszukane i eleganckie, że gustowne, że niespotykane składniki, że zainspirowane Bóg wie czym, ale… no dobra, przyznam się, to ciasto jest skutkiem tzw. „sprzątania lodówki”.
Marchewkowe niebo, czyli ciasto marchewkowe z ananasem
Najlepsze jest jednak to, że jest to jedne z najlepszych ciast marchewkowych, jakie w życiu jadłam! Mój M. do dzisiaj z nieskrywaną chrapką na kolejny kawałek wspomina to ciasto, i chyba będę zmuszona mu je upiec ponownie w najbliższym czasie 🙂
Najpierw na dnie szuflady znalazłam zalegające marchewki – część z nich poszła na sok marchewkowo-jabłkowy, ale zostało jeszcze kilka. Po chwili natknęłam się na kawałek świeżego ananasa. Hmmm, marchewka i ananas ma się do siebie tak jak? W moim wykonaniu okazało się że właśnie jak ciasto marchewkowe! Co daje ananas? Dodatkową słodycz a przede wszystkim to, że ciasto dzięki niemu jest wprost nieziemsko wilgotne (stąd nazwa ciacha).
Dołożyłam jeszcze do niego krem z serków philadelphia (leżały za serem żółtym w lodówce), trochę płatków migdałowych, mąka, cukier, jajka i ciasto gotowe 🙂
Pyyyycha – polecam całym serduchem! <3
Zabieramy się za pracę!
Przygotowanie
Czas pieczenia
Liczba porcji
Trudność
Składniki na ciasto:
- 2/3 szklanki mąki
- ½ szklanki cukru
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- ¾ łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki przyprawy do pierników, lub jeśli nie lubisz gotowych mieszanek, to:
- cynamon – 1 łyżeczka
- zmielone goździki- ½ łyżeczki
- zmielone ziele angielskie – ¼ łyżeczki
- ziarna kardamonu zmielone – ¼ łyżeczki
- sól – ¼ łyżeczki
- 1/3 szklanki oleju rzepakowego
- 2 rozkłócone jajka
- 1 szklanka dowolnych orzechów (opcjonalnie, ale fajnie chrupią)
- ½ szklanki ananasa pokrojonego w kosteczkę
- 1 szklanka startej marchewki
- 4 łyżki kakao
Wykonanie ciasta:
Zacznij od rozgrzania piekarnika do temperatury 175 stopni.
Jeśli chodzi o ciasto marchewkowe z ananasem, to tak naprawdę nie potrzebujesz do niego nawet miksera – tylko dużą miskę i łyżkę do wymieszania wszystkich wcześniej przygotowanych składników.
Proponuję, żebyś zaczęła od umieszczenia jajek w misce (jeśli nie są rozkłócone, to tutaj z powodzeniem możesz to zrobić). Do jajek dodaj ananasa, marchewkę, orzechy (opcjonalnie) i olej – wszystko wymieszaj. Teraz wsyp wszystkie sypkie składniki, czyli: mąkę, cukier, sodę, proszek do pieczenia, przyprawy, sól oraz kakao. Wszystkie składniki wymieszaj, aby utworzyły w miarę zwartą masę na ciasto.
Tak przygotowane ciasto przelej do tortownicy (lub innej formy) wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównaj i piecz przez około 40-45 minut – do momentu „suchego patyczka” (ogólnie ciasto będzie dosyć wilgotne po upieczeniu).
Upieczone ciasto wyjmij z piekarnika i odstaw do ostygnięcia.
Składniki na krem:
- 300 g serka philadelphia lub mascarpone
- 80 g masła
- ½ szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego
- 1/5 szklanki płatków migdałowych
Wykonanie kremu:
Płatki migdałowe upraż na suchej, rozgrzanej patelni i ostudź.
Do miski w której będziesz przygotowywała krem dodaj masło i oba cukry – ubijaj, aż wszystkie składniki się połączą. Gdy masa stanie się znacznie jaśniejsza jest odpowiedni moment, abyś stopniowo dodawała do niej serek (ciągle ubijając masę).
Propozycja podania:
Na upieczone i wystudzone ciasto nałóż krem z serków philadelphia – możesz to zrobić w tzw. „nieładzie”, tworząc efekt chmurki na cieście 🙂 Posyp ciasto uprażonymi płatkami migdałowymi. Ciasto najlepiej smakuje schłodzone godzinkę lub dwie w lodówce – wtedy krem się ładnie ściągnie i staje się jeszcze bardziej delikatny.
